15.09.2019

Złote monety czy sztabki?

Od tysięcy lat złoto należy do najcenniejszych metali. Jego rola do dziś nie uległa większej zmianie. Aktualnie jest jednym ze sposobów dywersyfikacji portfela, a także poważną inwestycją pod długofalowe cele. Lokowanie kapitału w złocie to sprawdzona metoda na ochronę przed dużymi kryzysami, ponieważ „gram złota zawsze ma cenę grama złota”, jak mawiają inwestorzy. Ponadto jest wysoko cenione w każdym zakątku świata.

Znaczenie tego kruszcu we współczesnej gospodarce stale rośnie ze względu na postępującą inflację w krajach rozwiniętych. Szacuje się, że wystarczy 15% złota jako część domowego budżetu, aby zabezpieczyć pozostałe oszczędności przed spadkiem realnej wartości. Choć cena kruszcu może się wahać z powodu różnych wydarzeń na świecie, to wciąż pozostaje jedynym pewnym środkiem finansowym. Na dowód może świadczyć fakt, że stanowi jedną z podstaw ochrony banków centralnych.

Jak jednak rozsądnie inwestować w złoto? Czy jego forma wpływa na wartość? I czy odsprzedaż może stanowić w niektórych sytuacjach problem? Warto poświęcić chwilę na to, aby poznać wszystkie wady i zalety różnych rozwiązań w tym zakresie.

Monety ze złota – garść przydatnych informacji

Coraz rzadziej mamy do czynienia z fizycznym pieniądzem. Bilony i banknoty ustępują miejsca transakcjom bezgotówkowym. Jednak złote monety, zwane również bulionowymi, nigdy nie znikną. Ich główną zaletą jest właśnie materialność, a więc pewność w weryfikacji wartości i odporność na tąpnięcia w gospodarce.

Złote monety posiadają wybitą próbę i rok produkcji. Zawartość kruszcu w znakomitej większości wynosi 999,9. W przeciwieństwie do monet kolekcjonerskich, bulionowe nie są produkowane w ograniczonej liczbie. Oznacza to, że będą zazwyczaj tańsze, a ich wartość nie będzie wzrastać wraz z czasem. Waga monet ze złota może być bardzo różna. Najpopularniejszą jednostką jest uncja (ok. 31,10 g). To standard w który warto celować, ponieważ jednouncjowe monety znacznie łatwiej sprzedać i potwierdzić ich autentyczność, chociażby za pomocą spektrometrów lub linijki menniczej.

Które monety zakupić?

Monety bulionowe ważące 1 oz to dość pewna inwestycja. Na rynku istnieją ich setki, różniące się wzornictwem oraz krajem pochodzenia. Jeśli chcemy myśleć o nich jako o zabezpieczeniu oszczędności, a nie o ich walorach estetycznych, powinno się wybrać jedną z popularniejszych monet. Dzięki temu uniknie się sytuacji, w których pojawią się problemy z odsprzedażą. Kupcy są chętniejsi do wydania pieniędzy, jeśli rozpoznają monety.

Jednymi z najczęściej wybieranych złotych monet są:

– Amerykańskie Orły (American Eagle),

– Kanadyjskie Liście Klonowe (Maple Leaf),

– Australijskie Kangury (Australian Kangaroo),

– Południowoafrykański Krugerrand,

– oraz Wiedeński Filharmonik (Wiener Philharmoniker).

W naszym rejonie w łatwy sposób można dostać także polskie Orły Bieliki.

Sztabki złota – podstawy

Złoto w formie sztabek nie posiada żadnej szczególnej wartości estetycznej czy kolekcjonerskiej. W porównaniu do monet charakteryzują się jednak większą płynnością. W praktyce oznacza to, że znacznie częściej są kupowane oraz odsprzedawane, co przekłada się także na ich nieznacznie niższą cenę (ok. 1–3%) w przypadku stugramowych sztabek.

Najpopularniejsze są jednak sztabki o wadze 400 uncji, czyli 12,4 kg. To one są podstawą handlu na światowych giełdach. Wartość jednej takiej sztabki przekracza 1,5 miliona złotych – nie są więc inwestycją braną pod uwagę w domowych budżetach. Trzeba pamiętać jednak o jednej ważnej zasadzie: im mniejsza sztabka, tym więcej zapłaci się za zawarte w niej złoto. Bardziej opłacalne są więc sztabki o największej masie. To ważna wskazówka dla osób, które nie chcą szczędzić środków w kwestii zabezpieczania własnych oszczędności.

Czy sztabki mają jakieś wady?

Pozytywnym aspektem złotych sztabek jest niewątpliwie łatwość w sprzedaży. Niestety, należy mieć się na baczności podczas zakupu. Są bardziej podatne na fałszerstwo niż monety bulionowe. Zdarza się – choć nie jest to na porządku dziennym, jeśli decyduje się na kupno od zaufanego dostawcy – że do złotych sztabek dodawany jest wolfram. Takie mieszanki niełatwo rozpoznać, ponieważ waga tego pierwiastka jest równa złotu. Sposobem na uniknięcie tego problemu mogą być tzw. CombiBary, czyli cienkie płyty złota. Ze względu na swoją naturę są nie do podrobienia.

Kolejnym minusem może być mała podzielność sztabek. Posiadając mniejszy kapitał trudno dostać sztabkę, która w prosty sposób mogłaby się zwrócić. W cięższych czasach mogą też pojawić się kłopoty z ich sprzedażą np. u osób fizycznych czy mniejszych dilerów.

Które rozwiązanie jest najlepsze?

W zasadzie wybór pomiędzy sztabami złota a monetami bulionowymi jest uzależniony od potrzeb oraz możliwości finansowych. Te pierwsze częściej wykorzystują więksi inwestorzy, z kolei na monety decydują się zwłaszcza kolekcjonerzy oraz osoby prywatne, które nie chcą lub nie mogą zajmować się kwestiami przechowywania kruszcu, a także mają trudności z określeniem jego autentyczności. Monety są więc lepszą metodą ochrony budżetu w tzw. warunkach domowych.